GlySkinCare, Hydrotone, Krem nawilżający na dzień/noc, 50 ml

Krem nawilżający marki GlySkinCare: posiada gęstą konsystencje w kolorze białym. Zapach ma neutralny, nie intensywny ale wyczuwany, który po aplikacji szybko znika. Łatwo się rozprowadza chwilę po użyciu mgiełki lub toniku do twarzy - gdy cera jest całkowicie sucha trudno go dokładnie wmasować w skórę.


Pozostawia po sobie delikatny film ochronny. Po jego użyciu cera jest bardzo dobrze nawilżona, miękka zdecydowanie bardziej miła w dotyku. Faktycznie doskonale łagodzi uczucie przesuszenia skóry.


Nie sprawia, że twarz po jego zastosowaniu świeci się nie miłosiernie tylko zostaje subtelnie, naturalnie rozświetlona. Dobrze współgra z płynnym podkładem.


Mimo swojej bogatej formuły nie obciąża cery. Zapewnia uczucie komfortu. Przy systematycznym stosowaniu zdecydowanie wpływa na ogólny stan skóry - staje się bardziej gładka i uzyskuje świeży wygląd. Mimo zawartości komedogennych substancji w składnie nie uczula i nie zatyka porów. 


Przeznaczony jest do skóry suchej i dojrzałej ale myślę, że z podwodziem mogły by go używać osoby z cerą mieszaną (taką jak ja mam). To produkt bardzo wydajny, od otwarcia ważny 6 miesięcy. Zamknięty jest w białej tubobutelce o pojemności 50 ml z srebrną nakrętką.

*Dostępność: www.admed24.pl

*Zachęcam do odwiedzin: www.diagnosis.pl

*Zdjęcia zostały wykonane przez Beata Lis Nobilec

14 komentarzy:

  1. Kremiś zdecydowanie nie dla mnie. Szkoda, że ma parafinę w składzie, :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy krem.
    pierwszy raz się z nim spotykam
    pozdrawiam MARCELKA♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię gładką skórę :)

    Kochana poklikasz w linki w najnowszym poście ? Dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ehh, SLS i parafina w składzie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu służą tylko naturalne kremy ;)

      Usuń
  5. Aaaajjj ma SLS w swoim składzie to pewnie a raczej na pewno bym się nie skosiła

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie odpada, nie dla mnie ten krem :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam okazji używać niestety

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że nie zatyka porów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tego kremu (ba! nic z tej marki nie miałam), ale jego skład średnio zachęcający jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie miałam nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam swoje dwa ulubione i za nic nie zamienię ich na inny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej marki, ale widzę, że ostatnio opanowała blogosferę dokumentnie.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.