Bas Bleu&Instabook
*Rodzaj materiału: Plush-Zero Archroma
W przeciwności od legginsów ze sklepów odzieżowych typu Sinsay posiadają przeszycia które modelują sylwetkę dlatego ćwiczenie w nich przy innych osobach nie okazało się być dla mnie pod żadnym względem kłopotliwe.
*Skład: 85% Poliester, 15% Elastam
Koszulka Electra mimo, że krojem przypomina T-shirt w praktyce nie jest taka jak on, ponieważ świetnie przylega do ciała, nie zmienia swoich kształtów już po pierwszym praniu dlatego teraz tylko ją zabieram na trening.
*Grubość: 200 DEN
Koszulka Teamtop 30 jak wskazuje sama nazwa jest krótkim topem a nie biustonoszem sportowym, jest zdecydowanie dłuższy od niego zatem może być zakładany zamiast T-shirtu natomiast ja nigdy nie potraktowałam go jako koszulki do noszenia na wierzch tylko ubierałam (i nadal to robię) zawsze pod T-shirt.
*Styl: Sportowy
Instagram zyskał ogromną popularność w bardzo szybkim tempie, początkowo nie korzystałam z tego serwisu lecz później to się zmieniło. Polubiłam tą aplikacje szybciej niż mogłam się tego spodziewać. Przeglądanie zdjęć w fotograficznym serwisie społecznościowym tak jak w albumie fotograficznym jest miłe, przywołuje wspomnienia lecz nie jest jednak takie samo - brakuje tutaj zwykłej czynności odwracania pojedynczych stron dlatego stworzenie własnego Instabook uważam za bardzo dobry pomysł bo w tej fotoksiążce możemy umieścić wszystkie najważniejsze zdjęcia, które znajdują się na naszym profilu w aplikacji Instagram - zresztą sami zobaczcie jak Instabook prezentuje się w rzeczywistości poniżej.
*Oprawa: Miękka, Twarda, Album
*Maksymalna liczba stron Instabooka: 40 stron
Jeśli chcielibyście tak jak ja móc przenieść zdjęcia ze swojego Instagramowego konta do kwadratowej książki w oryginalnej oprawie to zapraszam na www.printu.pl
*Wpiszcie w miejscu kod rabatowy niedokoncakosmetycznie a cena waszego Instabooka zostanie obniżona o 15%!
*Zachęcam też do odwiedzenia: www.basbleu.pl
Fajna taka książka :)
OdpowiedzUsuńTe legginsy muszą być naprawdę dobre, skoro poleca je Chodakowska. Zazdroszczę Ci chęci do uprawiania sportu, ja jestem na to zbyt leniwa :) Fajne są te ''instabooki'' ! Już nie pierwszy raz i na pewno nie ostatni widzę je na jakimś blogu. Zawsze fajnie wychodzą i chciałabym mieć takie cudeńko, ale nie mam instagrama :)
OdpowiedzUsuń/ Zapraszam na mój blog / Odwiedzam każdy blog zostawiony w komentarzu :)
Super ta książka że zdjęciami 😉
OdpowiedzUsuńFajny pomysł ta książka ;)
OdpowiedzUsuńfajny zestaw :) Podoba mi się ;D
OdpowiedzUsuńdla mnie również sport jest bardzo ważny. Uczy samodyscypliny, dążenia do celu.
OdpowiedzUsuńTak samo kiedyś uważałam, ćwiczę juz długo i bardzo ważne jest dla mnie komfort ubrań w jakich trenuje zeby odprowadzały wilgoć i były elastyczne :)
OdpowiedzUsuńJa chciałabym zacząć ćwiczyć ale nie do końca mam na to czas, może kiedyś bardziej się z mobilizuje :P pomysł z książką bardzo fajny, tego typu książkę w trochę innym formacie robiłam z dziewczynami na Panieński :)
OdpowiedzUsuńFajnie było cię poznać :*
Ciebie również! :*
UsuńWłaśnie czekam na swojego Instabooka tyle tylko, że stworzyłam go ze zdjęć ślubnych <3
OdpowiedzUsuńKurcze zastanawiają mnie te legginsy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
odzież świetna, ja póki co nie bardzo jej potrzebuje, z ćwiczeniami różnie, raczej rozciągam mięśnie w domu ;) mogę wyginać się w tym, co mam ;)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa z tą książeczką:)
OdpowiedzUsuńZaprezentowane przez Ciebie ubrania strasznie mi się podobają...
OdpowiedzUsuń