Idealnie wykonturowana twarz #nanshy #powderbrush #contouringbrush
Pędzel do pudru tak samo jak ten do konturowania jest dla mnie niezbędnym akcesorium podczas wykonywania makijażu. Nie wyobrażam sobie nie utrwalić podkładu pudrem prasowanym (3S FREEDOM SYSTEM, kolor: 302) za pomocą pędzla do pudru (Onyx Black) marki Nanshy, który pozwala kontrolować ilość nakładanego produktu sprawia, że puder wygląda bardziej naturalnie na twarzy.
Na pewno zastanawiacie się dlaczego wymieniam jedną markę pędzli? Odpowiedź jest prosta, wspominam tylko o niej bo od niedawna podczas wykonywania każdego makijażu dziennego jak i wieczorowego używam pędzli Nanshy. Polubiłam je bo posiadają bardzo miękkie włosie, podczas użytkowania jak i czyszczenia nie odkształcają się oraz nie gubią włosia (miałam z tym problem w przypadku niektórych pędzli Hakuro i Lily Lolo). Te pędzle pędzle potrafią nadać mojej twarzy nowy lepszy wyraz dodać jej odpowiednich rysów dlatego nigdy już nie znikną z mojej toaletki.
Główne zalety pędzli do twarzy Nanshy:
- łatwe w utrzymaniu czystości i użytkowaniu;
- odpowiednio wyprofilowane;
- wykonane z wysokiej jakości włosia syntetycznego;
- uniwersalność
Koniecznie napiszcie czy znacie pędzle marki Nanshy i jak się u Was sprawdzają.
Po raz pierwszy słyszę o tej firmie, pędzle prezentują się doskonale :-)
OdpowiedzUsuńPędzle wydają się być fajne :)
OdpowiedzUsuńO tak, ja też nie wyobrażam sobie makijażu bez moich pędzli :) mam z Zoevy i jestem mega zadowolona, bo włosy są tak miękkie i przyjemne w dotyku, że mogłabym jeździć nimi po twarzy bez przerwy :D
OdpowiedzUsuńJa również nie znam tej firmy, ale to znakiem, że najwyższa pora poznać:)
OdpowiedzUsuńBrawo. Wspaniały artykuł.
OdpowiedzUsuńFirmę kojarzę z recenzji, ale nie mam żadnego pędzla.
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę, nie znałam wcześniej tych pędzli, ale może kiedyś się skuszę :D
OdpowiedzUsuńSuper sa, ale ja na temat makijażu pedzlami to nie wiem nic <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Bardzo ciekawie zapowiada się ten pędzel, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKiedyś się czaiłam na te pędzle, bo słyszałam dobre opinie, ale ostatecznie kupiłam Zoevę, więc te jakoś zeszły na dalszy plan. Ale myślę, że kiedyś się skuszę i je wypróbuję, bo wyglądają całkiem ciekawie. Pozdrawiam ciepło. :)
OdpowiedzUsuńWyglądają solidnie , mam nadzieję ,że będą się dobrze sprawować :)
OdpowiedzUsuńwyglądają super :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się włosie :) jestem ciekawa jak prezentuje się na żywo:)
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych pedzlach, wyglądają na porządne 😉
OdpowiedzUsuńPędzle wyglądają świetnie, ale wprawy w konturowaniu to ja nie mam. Musze nad tym popracować ;)
OdpowiedzUsuńPrzeniosłam bloga i może Ci się nie wyświetlać w aktualnościach, adres pozostał bez zmian http://wszystko-smaczne.pl/
Mam nadzieję, że i w nowym miejscu będziesz mnie odwiedzać :)
Pędzle "Nanshy" są bardzo interesującą pozycją w internetowych sklepach kosmetycznych - nie raz już zastanawiałam się nad ich zakupem :D
OdpowiedzUsuńPS. WOW, te zdjęcia są obłędne - gratuluję Ci Kochana, kawał świetne roboty!
Dziękuję! =)
UsuńNie mam pedzli tej marki ale przyznam kusza mnie , wygladaja zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńpędzelek fajny ;) ja się mało kiedy maluję więc nie kupuję połowy rzeczy do perfekt makijażu :)
OdpowiedzUsuńJa jak na razie stosuję pędzle Hakuro i jestem z nich bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
www.jagglam.blogspot.com
Nie miałam pędzli tej marki ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tych pędzli, ale wyglądają zachęcająco :D
OdpowiedzUsuń