Pani Walewska, ActiVita C, Krem rewitalizujący, 50 ml
Krem rewitalizujący marki Pani Walewska: pachnie przyjemnie. Łatwo się rozprowadza. Nie pozostawia po sobie delikatnej powłoki ochronnej tylko lepką warstwę dlatego nie sprawdza się jako baza pod makijaż.
Dobrze nawilża. Nie powoduje powstawania zaskórników. Dzięki zawartości alantoiny działa łagodząco na podrażnienia. Nie przyczynia się do redukcji przebarwień.
W swoim składzie nie zawiera parafiny i parabenów. Zdecydowanie to produkt tani, wydajny i ogólnodostępny. Zamknięty jest w szklanym słoiku o pojemności 50 ml z białą nakrętką.
Ten krem nie zrewolucjonizuje codziennej pielęgnacji ale też nie pogorszy stanu cery więc osoby ze skórą suchą, wrażliwą, które szukają dobrze nawilżającego kremu na noc bez obaw mogą po niego sięgnąć.
*Produkt został przetestowany przez moją Mamę.
Pamiętam kosmetyki Pani Walewska a szczególnie perfumy jeszcze z czasów, kiedy byłam dzieckiem.
OdpowiedzUsuńJa też zwłaszcza krem w takim niebieskim słoiczku. =)
UsuńW niektórych miejscach stacjonarnie można je jeszcze spotkać. Pachną... moją mamą :)
UsuńCiekawy produkt, może kupie go mamie :)
OdpowiedzUsuńja też pamiętam te niebieskie opakowania kremu, i perfumy. Ciekawa jestem jego działania, gdyż nigdy go nie używałam
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawy ten kremik :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie :)
OdpowiedzUsuńDawni nie widziałam produktów tej marki :-)
OdpowiedzUsuńLove the blog, photos are amazing! <3
OdpowiedzUsuńMaybe following each other?
Nie znam ale pamiętam te produkty w niebieskiej szacie graficznej :). PS. Bardzo ładne zdjęcia i tło :)
OdpowiedzUsuńMoja mama swego czasu miała kremy Pani Walewska
OdpowiedzUsuńWidzę, że Pani Walewska dostała nową szatę graficzną :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszłam, w ogóle o takiej marce kremów :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/
powrót do wspomnień pamiętam perfumy o takiej nazwie kto ich zresztą nie pamięta. Kremik wydaje się fajny. Zobaczę go przy okazji
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuń