Umiem W to... :)

poniedziałek, marca 28, 2022
Każdy ma hobby, pasje lub jakieś ulubione zajęcie, któremu lubi poświęcać czas. Często, ale nie zawsze w wolnym czasie robimy to co lubimy najbardziej. Realizowanie pasji daje szczęście, ale jak wiadomo, czasem nie jest to możliwe w dzień wolny od pracy ze względu na zwyczajny brak naszej energii do działania wynikający z przepracowania. Niektórzy lubią tańczyć, inni śpiewać a jeszcze inni tak jak ja wykonywać zdjęcia


Obraz z Pixbay

Przyznam szczerze, nie ukończyłam żadnej szkoły fotografii, ponieważ w latach, w których ja chodziłam do liceum, jeszcze nie można było zapisać się do klasy o takim profilu. Wiem, że teraz w mojej byłej szkole istnieje technikum fotografii. Myślę, że utworzenie takiego kierunku było strzałem w dziesiątkę, ponieważ przez duży rozwój social mediów w ostatnich latach teraz coraz więcej osób interesuje się fotografią.


Obraz z Pixbay

Ja ukończyłam liceum o profilu humanistycznym, próbowałam podjąć też dalszą naukę w podobnym kierunku, ale wyszło jednak inaczej. Wiecie jak, to jest, czasem tak po prostu bywa, że z czegoś rezygnujemy po pewnym czasie z różnych powodów. Ale to teraz nie istotne, bo ten wpis ma być o fotografii. :)


Obraz z Pixbay

Moja przygoda z nią zaczęła się wtedy gdy założyłam bloga. To wtedy tak naprawdę odkryłam, że lubię wykonywać zdjęcia. Kiedyś bardzo lubiłam robić zdjęcia podczas różnych wydarzeń/eventów. Tutaj: KLIK możecie zobaczyć moją fotorelację z Influencer Live Poznań. :) Zdarzyło mi się też wykonywać zdjęcia w teatrze, czyli miejscu, które w pewien sposób jest bliskie memu sercu. Próbowałam też swoich sił w fotografii portretowej, zrobiłam kilku osobą takie zdjęcia non-profit. 


Obraz z Pixbay

W żadnej jednak z powyższych kategorii fotografii nie odnalazłam się tak jak w fotografii produktowej. W pewnym momencie wykonywanie takich zdjęć zaczęło mi sprawiać radość. Nie było to tak od razu, bo chyba dopiero wtedy gdy przestałam je robić pod presją czasu i hurtowo na bloga. Myślę, że polubiłam robić takie zdjęcia tak naprawdę dopiero wtedy gdy zaczęłam je wykonywać na prywatne konto na instagramie. To tam możecie zobaczyć moje niektóre zdjęcia owoców, figurek lego jak i tych z kinder niespodzianek. :)


Obraz z Pixbay

Nigdy nie przerabiałam jakoś specjalnie zdjęć, dokonywałam tylko lekkich poprawek. Zawsze jednak myślałam o tym, by pogłębić wiedzę na ten temat. I właśnie to robię, ponieważ w tamtym tygodniu rozpoczęłam kurs retuszu zdjęć produktowych u Pana Filipa z umiemWto.pl
Do kursu będę miała jeszcze dostęp przez ok. 365 dni i po jego ukończeniu i zdaniu testu otrzymam certyfikat potwierdzający moje umiejętności w tej dziedzinie. 


Obraz z Pixbay

Aktualnie obejrzałam już dwie lekcje z 32 dostępnych. I muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że Pan Filip okaże się tak sympatyczną osobą. Naprawdę bardzo miło mi się oglądało nagranie wprowadzające, w którym nie tylko słyszałam głos prowadzącego, ale też widziałam jego twarz. Bo muszę zaznaczyć, że już podczas drugiej e-lekcji to się zmienia. Na ekranie wtedy już nie widzimy wykładowcy tylko jedynie to jak on korzysta z programu lightroom (*ruchy kursora). Omawianie funkcji odbywa się w wolnym tempie, tak aby każdy mógł spokojnie przyswoić sobie wiedzę. Jeśli Wy tak jak ja jesteście osobami, które szybko mówią i wolą gdy ktoś w ten sposób coś tłumaczy, to podczas odsłuchiwania lekcji możecie sobie przyspieszyć tempo odtwarzania nagrania. :)


Obraz z Pixbay

Miałam Wam napisać o tym kursie dopiero gdy go ukończę, ale powiem Wam szczerze, że nie lubię czegoś odwlekać. Boje się też o czas, o to czy właśnie za ten miesiąc lub dwa, a nawet trzy miałabym go na tyle, aby napisać Wam tu o nim na blogu. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. :) Jeśli Was interesuje, ile taki kurs kosztuje? To już Wam zdradzam! Z moim kuponem rabatowym KSIEZYCOWYSKRZAT20 zapłacicie za niego ok. 223 złote. :)

Koniecznie napiszcie w komentarzu o swoim hobby! Pięknego dnia Wam życzę! :)

*Wpis powstał we współpracy z umiemWto.pl :)

11 komentarzy:

  1. Taki kurs lightroom'a też chętnie bym sobie wykupiła :) Tak samo jak Ty, zaczęłam odczuwać duża przyjemność z robienia takich zdjęć produktowych :) a ich obróbka to u mnie kwestia użycia gotowego filtra i ewentualnie kilku suwaków :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajny sposób na spędzenie wolnego czasu. No i można się sporo nauczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh my best wishes to you darling
    x

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w zdjęcia zupełnie nie umiem xD jestem kompletnym beztalenciem. Cóż poradzić, nawet kursy są dla mnie z trudne haha.

    Co do hobby... Ja lubię robić paznokcie, ale tylko sobie, odkryłam, że praca z gliną daje mnóstwo radości;) ale talentu raczej nie posiadam w tej dziedzinie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo super, że jednak się rozwijasz i rozpoczęłaś kurs. Powiem Tobie szczerze, że jak patrzę jakie mają teraz możliwości dzieciaki, przy wyborze profili kształcenia, to żałuję, że ja również nie miałam takiego wyboru, No, ale co zrobić... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeżeli ktoś interesuje się fotografią to taki kurs warto sobie zrobić, aby uzupełnić wiedzę :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kursy to podstawa a by podszkolic się lub nabrac nowego świeżego spojrzenia :) u mnie pasji jest wiele ale rysunek, fotografia i projektowanie to na pewno podium :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.