Sofie, Odżywczy krem do cery naczyniowej, 50 ml

Odżywczy krem do cery naczyniowej marki Sofie: posiada bardzo lekką konsystencje o zabarwieniu żółtym, która bezproblemowo się rozprowadza i niebywale szybko wchłania. Zapach ma bardzo subtelny, nie nachalny, zdecydowanie bardzo przyjemny (wyczuwam w nim słodkie nuty co jest pewnie zasługą zawartości w jego składzie kombinacji olejków). Pozostawia po sobie delikatny film ochronny na powierzchni skóry.


Zastosowany na uszkodzoną skórę w tym rany powoduje podrażnienie skóry w postaci pieczenia, które szybko ustępuje. Natychmiast po jego użyciu skóra staje się bardziej gładką i miłą w dotyku ale też umiarkowanie zaczerwieniona - podejrzewam, że za tą nie reakcje odpowiedzialna jest piegrza, która jest jednym z głównych składników aktywnych tego kremu.


Doskonale sprawdza się w roli bazy pod makijaż (podkład nie traci swoich właściwości matujących ani trwałości). Świetnie nawilża skórę, mimo formuły bogatej między innymi w masło shea, olej migdałowy nie przyczynia się do wydzielania nadmiernej ilość sebum tym samym przyczyniając się do powstawania nie estetycznie wyglądających zaskórników. Skóra po jego zastosowaniu zostaje delikatnie odżywiona. 


Nie wiem czy za sprawą wyciągu z kasztanowca (escyna) działa normalizująco na przepuszczalność ścian naczyń krwionośnych, poprawia ich szczelność i elastyczność ale na pewno dzięki obecności witaminy C wpływa na poprawę kolorytu poszarzałej skóry. To produkt bardzo wydajny, zamknięty w funkcjonalnym opakowaniu - plastikowej butelce typu airless z pompką, dostępny na www.estesklep.pl w regularnej cenie 70 złotych.

20 komentarzy:

  1. Dobrze, że ma wpływ na poszarzałą cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znałam tego produktu wcześniej. Opis brzmi zachęcająco. Co prawda nie mam cery naczyniowej, ale polecę go swojej mamie. :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam ostatnio jakąś masakrę nie wiem co ostatnio panuje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam sporo niedoskonałości jeszcze kilka tygodni temu non stop się pojawiały ale gdy zrezygnowałam z makijażu to ustąpiło no i też teraz jak cokolwiek zaobserwuje traktuję to od razu punktowym preparatem na zmiany trądzikowe z NovaClear i wszystko ładnie znika. =)

      Usuń
    2. nie umiałbym zrezygnowac z makijażu :P

      Usuń
    3. No ja też tak kiedyś myślałam ale jednak udało mi się. =D

      Usuń
  4. Brzmi ciekawie. Myślisz, że nadawałby się do suchej skóry dojrzałej? Zastanawiam się czy spodobałby się mojej mamie, która ma problemy z naczynkami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak ponieważ tak bo jak już wspomniałam zawiera wyciągu z kasztanowc oraz witaminę C. =)

      Usuń
  5. Sama zmagam się z cerą naczyniową, a opis wydaje się być ciekawy. Chętnie kiedyś wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio właśnie wzięłam się za zaczerwienienia na mojej skórze i zauważyłam, że kasztanowiec dobrze na nią wpływa. Zaciekawiłaś mnie kremikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na szczęście nie mam z tym problemu uff :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej produkt nie jest dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz widzę ten kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się ciekawie, ale raczej nie jest dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tej marki, co prawda z naczynkami nie mam problemu, bo zaczerwienienie z twarzy usunęłam poprzez eliminację soi z kremów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie znam ani firmy ani produktu
    z naczynkami nie mam problemu ale gdybym miala to chcetnie bym go przetestowala na swojejskorze

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten produkt wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znałam tej marki, z naczynkami jednak nie mam problemów:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znałam nigdy wcześniej tego produktu. Chyba się skuszę po przeczytaniu recenzji.
    http://wszystkiegonaraz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.