Sofie, Odżywczy krem do cery naczyniowej, 50 ml
Odżywczy krem do cery naczyniowej marki Sofie: posiada bardzo lekką konsystencje o zabarwieniu żółtym, która bezproblemowo się rozprowadza i niebywale szybko wchłania. Zapach ma bardzo subtelny, nie nachalny, zdecydowanie bardzo przyjemny (wyczuwam w nim słodkie nuty co jest pewnie zasługą zawartości w jego składzie kombinacji olejków). Pozostawia po sobie delikatny film ochronny na powierzchni skóry.
Zastosowany na uszkodzoną skórę w tym rany powoduje podrażnienie skóry w postaci pieczenia, które szybko ustępuje. Natychmiast po jego użyciu skóra staje się bardziej gładką i miłą w dotyku ale też umiarkowanie zaczerwieniona - podejrzewam, że za tą nie reakcje odpowiedzialna jest piegrza, która jest jednym z głównych składników aktywnych tego kremu.
Doskonale sprawdza się w roli bazy pod makijaż (podkład nie traci swoich właściwości matujących ani trwałości). Świetnie nawilża skórę, mimo formuły bogatej między innymi w masło shea, olej migdałowy nie przyczynia się do wydzielania nadmiernej ilość sebum tym samym przyczyniając się do powstawania nie estetycznie wyglądających zaskórników. Skóra po jego zastosowaniu zostaje delikatnie odżywiona.
Nie wiem czy za sprawą wyciągu z kasztanowca (escyna) działa normalizująco na przepuszczalność ścian naczyń krwionośnych, poprawia ich szczelność i elastyczność ale na pewno dzięki obecności witaminy C wpływa na poprawę kolorytu poszarzałej skóry. To produkt bardzo wydajny, zamknięty w funkcjonalnym opakowaniu - plastikowej butelce typu airless z pompką, dostępny na www.estesklep.pl w regularnej cenie 70 złotych.
Dobrze, że ma wpływ na poszarzałą cerę :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego produktu wcześniej. Opis brzmi zachęcająco. Co prawda nie mam cery naczyniowej, ale polecę go swojej mamie. :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo poręczne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńja mam ostatnio jakąś masakrę nie wiem co ostatnio panuje :(
OdpowiedzUsuńJa miałam sporo niedoskonałości jeszcze kilka tygodni temu non stop się pojawiały ale gdy zrezygnowałam z makijażu to ustąpiło no i też teraz jak cokolwiek zaobserwuje traktuję to od razu punktowym preparatem na zmiany trądzikowe z NovaClear i wszystko ładnie znika. =)
Usuńnie umiałbym zrezygnowac z makijażu :P
UsuńNo ja też tak kiedyś myślałam ale jednak udało mi się. =D
UsuńBrzmi ciekawie. Myślisz, że nadawałby się do suchej skóry dojrzałej? Zastanawiam się czy spodobałby się mojej mamie, która ma problemy z naczynkami ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak ponieważ tak bo jak już wspomniałam zawiera wyciągu z kasztanowc oraz witaminę C. =)
UsuńSama zmagam się z cerą naczyniową, a opis wydaje się być ciekawy. Chętnie kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie wzięłam się za zaczerwienienia na mojej skórze i zauważyłam, że kasztanowiec dobrze na nią wpływa. Zaciekawiłaś mnie kremikiem :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam z tym problemu uff :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Raczej produkt nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, ale raczej nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, co prawda z naczynkami nie mam problemu, bo zaczerwienienie z twarzy usunęłam poprzez eliminację soi z kremów :)
OdpowiedzUsuńnie znam ani firmy ani produktu
OdpowiedzUsuńz naczynkami nie mam problemu ale gdybym miala to chcetnie bym go przetestowala na swojejskorze
Ten produkt wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tej marki, z naczynkami jednak nie mam problemów:)
OdpowiedzUsuńNie znałam nigdy wcześniej tego produktu. Chyba się skuszę po przeczytaniu recenzji.
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkiegonaraz.blogspot.com