Bell, Hipoalergiczny fluid korygujący, 30 g

Hipoalergiczny fluid korygujący marki Bell: konsystencje ma odpowiednią gęstą - jest lekka ale nie za bardzo. Kolor ma jasny wpadający w żółte tony. Łatwo się go nakłada (nie smuży). Do mojej skóry dopasowuje się idealnie (nie nie jestem typowym bladziochem, moja skóra jest delikatnie oliwkowa).


Jego krycie można budować (pierwsza warstwa ładnie wyrównuje koloryt ale nie zakrywa niedoskonałości natomiast druga już ładnie wszystko kamufluje nie tworząc przy tym nie pożądanego efektu maski). Nie podrażnia, nie zapycha porów.


W pewien sposób nawilża skórę, zdecydowanie rozświetla cerę. Nie podkreśla suchych skórek Po nałożeniu nie klei się ale i tak zawsze lepiej go utrwalić pudrem. Nie jest to ciężki krem cc. Nie waży się na twarzy, trochę ciemnieje, ściera się ale minimalnie. 


Chwile po jego aplikacji skóra błyszczy się w strefie T ale mi to osobiście nie przeszkadza (mam cerę mieszaną więc się już do tego przyzwyczaiłam). To produkt bardzo wydajny. W regularnej cenie kosztuje 20 złotych (Rossmann). Jak widać zamknięty jest w poręcznej tubobutelce wykonanej z elastycznego tworzywa z czarną nakrętką.

*Link do zdjęcia składu produktu w większej rozdzielczości: http://bit.ly/2clS0bP

23 komentarze:

  1. z bell lubię hipoalergiczny puder prasowany:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że i u mnie mógłby się sprawić, chociaż nie lubię błyszczeć w strefie T ;). Ale taka i moja uroda

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro sprawdził się u Ciebie to może sprawdziły się i u mnie, bo mamy podobny rodzaj cery :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak będę w Polsce to go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wolę bardziej kryjące produkty, dlatego kremów BB raczej nie używam. Ale skoro mówisz, że tutaj idzie osiągnąć ten efekt, to może się skuszę. W sumie kosmetyki Bell bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam go w tamtym roku na promocji i byłam mega zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że rozświetla cerę, lubię to w takich kosmetykach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie tu u Ciebie, śliczne zdjęcia.
    Sam produkt byłby dla mnie pewnie zbyt ciemny bo ja to "bladzioch" jestem, nie będę więc ryzykować ale fajnie że u Ciebie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ten krem i jest dla mnie świetny. Wyrównuje koloryt cery i jest dużo lżejszy od podkładów. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dawno nie miałam nic z bell :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kiedyś podobny fluid z Bell, i bardzo byłam z niego zadowolona. Teraz bardziej rozejrzę się za pudrem w kamieniu, gdyż stał się on dla mnie bardziej wygodny w aplikacji. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja ciągle kończe swoje zapasy podkładowe i już nie moge się doczekać kiedy zakupie sobie w końcu coś nowego :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam go i jakoś mnie do niego nie ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za tymi kosmetykami niestety ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja również nie przepadam za kosmetykami tej marki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak Ci może nie przeszkadzać to, że już po chwili skóra się błyszczy? :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Osobiście lubię kremy BB w lato, jak siedzę w domu, koło domu lub jak muszę gdzieś podskoczyć tak na szybko a nie chce mi się robić pełnego make up. Ciekawa propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubie pudry prasowane tej marki, niestety podkłady mają dla mnie za ciemne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie kolor pewnie byłby za ciemny :( Nie używałam chyba żadnego kosmetyku tej marki :)
    Podoba mi się tutaj u Ciebie :]
    Obserwuję, by mieć na bieżąco Twe wpisy.
    Pozdrawiam serdecznie. Do następnego :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.