Larens, Nawilżająca mgiełka do twarzy, 100 ml

Nawilżająca mgiełka do twarzy marki Larens: zapach ma lekko pudrowy ale nie sodki tylko bardziej świeży. Formulę ma płynną (bezbarwną co świadczy o braku zbędnych barwników). To mgiełka, która genialnie chłodzi, pielęgnuje przez zawartość kolagenu, witaminy C i kwasu hialuronowego w składzie a także świetnie scala makijaż i dobrze wpływa na jego jakość (niweluje pudrowość). 


W przeciwności do ostatnio mocno promowanych mgiełek do twarzy marki Inglot, których zdarzyło mi się używać nie powoduje podrażnień (pieczenia po aplikacji). Ta mgiełka z powodzeniem może zastąpić tonik bo świetnie tonizuje skórę. Co do właściwości czyli nadania skórze elastyczności to trudno mi to zinterpretować gdyż nie przekroczyłam jeszcze wieku w jakim cera ją traci ale na pewno przyczyniła się w pewnym stopniu do poprawy jej nawilżenia.


Zauważyłam, że ta mgiełka świetnie koi, zmniejsza zaczerwienienia gdy użyłam jej po wykonaniu demakijażu produktem, który niestety zawierał w swoim składzie dużo drażniących substancji. Zdecydowanie jest to produkt bardzo wydajny (przez cały miesiąc zużyłam jej mniej niż połowę a stosowałam ją codziennie). Zamknięta w transparentnej jednoodcinkowej butelce o pojemności 100 ml z atomizerem, który ułatwia jej rozpylanie bezpośrednio na skórę twarzy. 


Dostępna jest na www.wellu.eu w bardzo dobrej cenie bo za 24, 90 zł w porównaniu z mgiełką marki o jakiej wcześniej wspomniałam (większa pojemność w tej samej cenie). Przyznam Wam szczerze ja jestem bardzo zadowolona z tej mgiełki a w zasadzie nie tylko ja bo moja mama też sobie ją zakupiła dlatego myślę, że będzie mi zawsze towarzyszyć podczas rytuału pielęgnacji twarzy.

*I przy okazji przypominam, że możecie u mnie wygrać krem tej marki: KLIKNIJ I ZOBACZ SZCZEGÓŁY

16 komentarzy:

  1. Ciekawa ta mgiełka. Ja lubię je latem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa ta mgiełka
    chętnie bym ją wypróbowała
    pozdrawiam MARCELKA♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś się skuszę bo wydaje się być naprawdę ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam, czasami w lecie stosuję takie mgiełki :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Za jakiś czas chętnie po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna sprawa z tą mgiełką. Chętnie bym ją zakupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie miałam takiego produktu :). Cudne opakowanie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie Ty Kochana wynajdujesz te wszystkie cuda to nie mam pojęcia :) Pierwsze widzę taką markę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. narobiłaś mi ochoty na tą mgiełkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wpisuję na listę ,na lato będzie idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy takich mgiełek nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja póki co mam wodę termalną Avene i zdaje egzamin.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy produkt pomyślę o nim przy kolejnych zakupach

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.