Produkty Benedyktyńskie, Krem do rąk z miodem i żurawiną, 70 ml

Wiele osób zapomina o nawilżaniu dłoni ja nie mogę sobie na to pozwolić, ponieważ bez tego moje ręce by nie wyglądały z powodu oczywistego czyli częstego ich mycia (takie natręctwo). Używałam przeróżnych kremów do rąk tych drogeryjnych i tych bazujących na naturalnych składnikach, dziś przedstawię Wam ten z drugiej grupy pochodzący z oferty kosmetyków Produktów Benedyktyńskich.


Krem do rąk z miodem i żurawiną marki Produkty Benedyktyńskie: pachnie naprawdę przyjemnie, subtelnie, nie przesadnie słodko, kompletnie nie sztucznie, zdecydowanie dominuje w nim żurawina, jego zapach długo utrzymuje się po aplikacji. Konsystencje ma kremową, wyjątkowo miękką, gęstą ale nie tłustą. Łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania. Co ważne nie pozostawia na skórze żadnej nieprzyjemnej warstwy. 


Bez dwóch zdań bardzo dobrze nawilża i regeneruje. Skóra po jego użyciu staje się bardziej miękka i miła w dotyku. Z tego co mi się wydaje to nie zawiera w swoim składzie żadnych polepszaczy, utrwalaczy, sztucznych barwników i innych "trucizn" jak to niektórzy mówią lub piszą. Jak widać zamknięty jest w zakręcanej aluminiowej tubce z charakterystycznym patyczkiem.

*Link do zdjęcia składu produktu w większej rozdzielczości: http://bit.ly/2d7BdWC

24 komentarze:

  1. Te zdjęcia! Wchodzę tutaj, żeby się nimi pozachwycać :) A co do kremu, gdzie można go dostać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za 12 zł na stronce Produkty Benedyktyńskie lub w sklepie zielarskim.

      Usuń
  2. 12 zł? Właściwie nie spodziewałam się tak niskiej ceny :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  3. Cena niska jak na jakość tego kremiku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Robisz piekne i pomyslowe zdjecia. Ja taz zuzywam kremy w hurtowej ilosci. Tego jeszcze nie mialam, ale recenzja zacheca do zakupu

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie wyobrażam sobie odstawić kremy do rak. Chętnie bym po niego sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie patyczki do zwijania tubki powinny być przy kazdym tubkowym opakowaniu

    OdpowiedzUsuń
  7. Krem na zdjęciach wygląda jakby kosztował co najmniej 100 zł. Nic tylko pozazdrościć talentu do robienia fotek. :-)

    Zapraszam do mnie,będę wdzięczna za poklikanie we wszystkie linki. :)

    http://evelinololove.blogspot.com/2015/09/powrot-do-formy.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakiś czas temu widziałam go, świetny jest ten patyczek :P. Kremu nie miałam, ale ja często zapominam o smarowaniu. Mogę mieć 20 kremów rozstawionych po domu, a i tak zapomnę posmarować ręce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ten patyczek to świetny pomysł - nie trzeba się męczyć z wyciskaniem kremu. =)

      Usuń
  9. Miałam ten krem! idealny jest na zimę :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje się naprawdę ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o tych produktach, ale jeszcze nigdy ich nie miałam okazji wypróbować. Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam o tej firmie, natomiast nie miałam jeszcze okazji testować ich kosmetyków. Przejrzę ich ofertę:) Rzadko smaruję czymś dłonie, a to chyba błąd:/

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie bym wypróbowała zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja kiedyś w ogóle nie miałam problemu z dłonmi - problem zaczął się na początku studiów, w innym mieście - woda stamtąd strasznie wysuszyła mi dłonie. W dalszym ciągu szukam mojego ideału co do pielęgnacji rąk i znaleźć nie mogę. :( Więc myślę, że wypróbuję krem, o którym piszesz;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy produkt, nie spodziewałem się takiej ceny! Jak zwykle zrobiłaś piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy kremik, a zdjęcia super!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Krem fajny. Patyczek wygląda trochę jak ten od lodów, ale napewno jest bardzo przydatny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak juz wspomniałam przy okazji szamponu, nie miałam okazji stosować produktów tej marki. Jednak żurawina nie należy do moich ulubionych aromatów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie też myślałam, że mi się nie spodoba a stało się inaczej. =)

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.