Mokosh, Espace Cosmetic

Czytałam, że maseczka z białej glinki i olejku arganowego oraz pomarańczowego ma dobroczynny wpływ na na cerę dlatego postanowiłam taką stworzyć - jeśli jesteście ciekawi jak sobie z tym zadaniem poradziłam to zapraszam do lektury.


Połączenie składników - białej glinki z olejkiem arganowym marki Mokosh i pomarańczowym marki Espace Cosmetic pochodzącego z oferty sklepu: www.afandi.eu okazało się być bardzo proste gdyż w mgnieniu oka uzyskałam jednolitą i gładką masę w kolorze oliwkowym.


Zniwelowanie "szpitalnego" zapachu białej glinki marki Mokosh nie było już takie proste, owszem cała maseczka po dodaniu olejku pomarańczowego w naczyniu ładnie pachniała ale po nałożeniu na uprzednio oczyszczaną skórę twarzy już nie gdyż jej nieprzyjemny zapach niestety przebijał. 


Oczekiwałam, że po użyciu tej maski moja cera będzie przede wszystkim dobrze nawilżona, bardziej miła w dotyku bo jednak stworzyłam ją na bazie olejków (pomarańczowego i arganowego) a jednak okazało się inaczej - była po prostu sucha. Nie zaobserwowałam żadnego dobroczynnego działania tej maseczki dlatego z pewnością wykonałam ją pierwszy i ostatni raz.

22 komentarze:

  1. A ja nie używałam jeszcze glinki w takiej formie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że się nie sprawdziła ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam glinkę białą mokosh i u mnie sprawdza się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja uwielbiam zieloną glinkę w paście z Cattier, ale na tą też bym się zdecydowała, może na mnie zadziałałaby korzystnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że się nie sprawdziła ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Glinka ma głównie oczyszczać i detoksykować skórę, ewentualnie delikatnie nawilżać. od typowego nawilżenia są maski kremowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie przeczytałaś od początku - ja dodałam do niej olejku arganowego oraz pomarańczowego więc dlatego takiego efektu oczekiwałam.

      Usuń
  7. lubię domowe kosmetyki :) samodzielne mieszanie i takie tam

    OdpowiedzUsuń
  8. To szkoda, że na Ciebie nie zadziałała ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. nie lubie gdy zapach mi sie nie podoba :<
    a najlepiej moim zdaniem nawilza awokado :3

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że zajrzałam bo zastanawiałam sie nad zamówieniem tej glinki, a jak widać nie warto.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe kosmetyki, ja używam glinki z Organique, świetna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja za glinkami nie przepadam. Wolę maski algowe.

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie zamówiłam ta glinkę zobacze jak sprawdzi się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Może użyj innych proporcji glinki i oleju. Ja bym jej nie skreślała tak od razu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Sądziłam, że wszystkie glinki mają dobroczynne działanie,a tu taka niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.