Sylveco, Oczyszczający peeling do twarzy, 75 ml
Oczyszczający peeling do twarzy firmy Sylveco: zapach ma specyficzny nie jest drażniący ale do ładnego zapachu też mu daleko. Swoją formułą na pierwszy rzut oka bardziej przypomina maskę niżeli peeling ale tak naprawdę w jego konsystencji kryje się mnóstwo drobinek delikatnie ścierających, które w zaledwie kilka minut usuwają wszelkie zanieczyszczenia ze skóry twarzy.
Bardzo łatwo można jego niewielką ilość nanieś na skórę twarzy i szyi z dokładnym spłukaniem go chłodną wodą też nie ma problemu. Przez to, że łagodnie oczyszcza skórę twarzy pozostawia uczycie czystej i gładkiej cery - idealnie przygotowanej na dalszą pielęgnacje (nawilżanie).
Z nazwy jest to produkt hypoalergiczny ale gdy patrzę na skład na jakim widnieje alkohol benzylowy, który znajduje się na liście potencjalnych alergenów zastanawiam się czy producent był pewien co do informacji zamieszczonej na opakowaniu.
Od otwarcia jest ważny 6 miesięcy nie długo ale jest to wystarczając czas na zużycie peelingu (przynajmniej dla mnie). Co do jego opakowania nie mam zastrzeżeń - lubię produkty "słoiczkowe".
Ten produkt jest delikatny więc osoby lubiące mocne, ostre peelingi na pewno się z nim nie polubią.
Wiele dobrego słyszałam o tych produktach ale jakoś jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować.
OdpowiedzUsuńA co do peelingu wygląda na bardzo delikatny.
Mam go i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować takiego delikatnego peelingu :)
OdpowiedzUsuńMam ten peeling i muszę przyznać, że nawet na cerze wrażliwej i kapryśnej spisuje się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńOstatnio go otworzyłam i pierwsze co mi sie rzuciło w oczy (a raczej nos) to jego zapach. A fu :D
OdpowiedzUsuńNo do ładnego zapachu mu daleko. :D
UsuńNie miałam nic z Sylveco :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad ich kosmetykami, ponieważ ostatnio stosuję tylko i wyłącznie naturalną pielęgnacje ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie , jeśli lubisz kosmetyki Planeta Organica ;)
Pozdrawiam
wolę mocniejsze peelingi :)
OdpowiedzUsuńWolę mocne peelingi, więc nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o nim trochę opinii i raczej użytkowniczki zachwalają ten produkt. Ja wolę jednak mocniejsze zdzieraki a tutaj żadnych drobinek nawet nie widzę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich produkty :) używałam kremu i był fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńOstatnio uzywam dosyc delikatnych zdzierakow ;) a ten wydaje sie byc bardzo kuszacy :)
OdpowiedzUsuńRozmaitowo.blogspot.com
Korund w składzie sugerowałby silny zdzierak, a tu taka miła niespodzianka. Kto wie, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię mocne peelingi i ten ma w sobie drobinki ale dla mnie są one odpowiednio ostre także ten peeling polubiłam. Nie do końca polubiłam jednak jego zapach :)
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam. Stały peeling od paru miesięcy :)
OdpowiedzUsuń