PAT&RUB, Orzeźwiający Scrub do Ciała, 500 ml

Orzeźwiający Scrub do Ciała: pachnie obłędnie, intensywnie "cytrynowo" - nie wiem czemu ale przywodzi mi na myśl lato, zawiera w sobie spore kryształki cukru. Kilka razy nakładałam go na zwilżoną gąbkę po czym masowałam skórę okrężnymi ruchami ale efekt był słaby dlatego zmieniłam metodę i zaczęłam go nakładać (większą ilość) bezpośrednio na wilgotną skórę ciała i wykonywać delikatny masaż - I stało się skóra po użyciu w ten sposób scrubu była i nadal jest po każdym użyciu aksamitnie miękka, gładka w dotyku i ku mojemu zdziwieniu nawilżona!
Tak po zastosowaniu tego scrubu użycie balsamu nie wchodzi w grę! Co do opakowania to tak - plastikowy pojemnik z przykrywką o pojemności 500 ml nie stwarza problemów - zakręcanie go jak i wydobywanie z niego odpowiedniej ilości scrubu jest bezproblemowe. Na moje oko to jego skład jest prostym połączeniem naturalnych składników. Zdecydowanie to produkt średnio wydajny - myślę, że mi starczy jeszcze tylko na 3 góra 4 razy. Nie będę ukrywać jestem z działania tego produktu zadowolona - jak go wycofają to zrobią błąd.


61 komentarzy:

  1. ooo wydaje się być fajny :) może spróbuję, bo właśnie szukam jakiegoś peelingu do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja nie cierpię tego zapachu! Brr :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ale Ty miałaś masło do ciała z tej serii. =P
      Każdy kosmetyk pachnie inaczej. =D
      Ja masła nie miałam więc nie mam porównania.
      Szkoda, że mieszkasz tak daleko bo byśmy porównały. =D

      Usuń
    2. Hmm no nie wiem, wydaje mi się, że jednak musi być podobny.. Ale to kwestia gustu, moja mama ubóstwia ten zapach, ja go nie cierpię! :P

      Usuń
    3. No gust gustem to fakt. =)
      Ale prawdopodobieństwo, że dominujący zapach
      w tych kosmetykach jest inny jest duże gdyż różnią
      się formułą jednak o 180 stopni.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o konsystencje to po zgnieceniu mi przypomina ciasto z za dużą ilością cukru na ciasteczka kruche. =D

      Usuń
  4. Uwielbiam peelingi :) ale tego jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro ty jesteś z niego zadowolona, to i na pewno mnie by zachwycił. Zapiszę go sobie na wish liście :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba jeszcze nigdy nie miałam kosmetyku o cytrynowym zapachu- być może w przyszłości wypróbuję :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tam chcesz jeśli lubisz tego typu produkty to pewnie. =)

      Usuń
    2. Lubię, lubię! :)
      Choć szczerze mówiąc w codziennej pielęgnacji ciała zdarza mi się często o nich zapominać- używam tylko podstaw, typu: żel pod prysznic i balsam nawilżający. Zaś na takie "niespodzianki" nie ma czasu- a przecież są one potrzebne naszej skórze :P ;))

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Ten scrub jest fajny nie wiem jak inne...
      PS: Nie kuś się na ich ekoAmpułka 5 bo nie działa...

      Usuń
    2. Tu pisałam o niej:
      http://niedokoncakosmetycznie.blogspot.com/2014/06/pat-ekoampuka-5-pod-oczy-serum-15-ml.html

      Usuń
  8. Nie miałam nic z tej firmy :P Mam swój ulubiony peeling już :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy produkt i super recenzja! Nie znałem tej firmy!
    http://freshisyummy.blogspot.com/2014/09/messed-up-worldfd-up-world.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy produkt, może kiedyś się skuszę. U mnie jednak do peelingu króluje rękawica kessa. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Peelingu z tej firmy jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię ich masła do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otulające Masło do Ciała (karmel, cytryna, wanilia) miałam i polubiłam. =)

      Usuń
  12. Miałam masełko właśnie z tej serii i byłam zachwycona - i zapachem, i wszystkim! :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba wszyscy chwalą scruby Pat&Rub, ja sama mam już chęć na parę kosmetyków tej firmy i na pewno wybiorę sobie jakiś scrub :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ciekawią jeszcze ich inne produkty a zwłaszcza Balsam przez aż trzy - BBB do twarzy. =)

      Usuń
  14. Nie miałam, ale bardzo lubię zapachy kosmetyków z tej serii. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale kusisz tym produktem. :D Mam nadzieję, że trafi w moje ręce i będę miała okazję wypróbować tę wersję zapachową. :-)

      Usuń
  15. Chciałabym ten scrub :) No i skład ma fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. P&R ma tylu kusicieli, że już nie wiem, na co się teraz skuszę :) Scrub nęci niesamowicie przyznam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo lubię tą firmę.A peelingi wręcz kocham szczególnie te cukrowe.Widzę,że ma bardzo gęstą konsystencję co jest wielką zaletą.Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tych kosmetyków, widzę ze czas to zmienić. Robią się coraz bardziej popularne w blogosferze.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Ajj, wyobraziłam sobie ten cytrynowy zapach i chce mieć ten scrub :) Uwielbiam orzeźwiające, owocowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam słabość do takich zapachów jak i takich przypominających mi na myśl słodycze. =)

      Usuń
  20. na promocji kiedyś się skuszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja też nie balsamuję się po peelingach z naturalnymi olejami, super, że ten scrub się u Ciebie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  22. wszystko ładnie i pięknie, ale jego regularna cena to wielka przesada, tymbardziej, że jest mało wydajny

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam zarówno peelingi jak i kosmetyki Pat&Rub. Miałam już kilka sztuk od nich, ale nadal nie wypróbowałam żadnego scrubu, mam nadzieję, że to się w końcu zmieni bo te produkty niezwykle mnie intrygują. Wyobrażam sobie zapach...musi być cudowny :) Mam krem z tej serii i woń- powala na kolana. Teraz używam sobie od nich szamponu i odżywki oraz mini balsamu do rąk :)

    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie przepadam za cytrynowymi zapachami w kosmetykach, ale ten produkt i tak mnie ciekawi:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam próbkę masła do ciała z tej serii i niestety zapach mi nie podszedł :-(

    OdpowiedzUsuń
  26. oj kusisz kochana, kusisz
    nie używałam jeszcze niestety kosmetyków marki Pat&Rub

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam jeszcze nic z tej marki, cena mnie trochę powstrzymuje :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.