Miodowa Maska do Ciała "Intensywna Regeneracja", 100 ml

Miodowa Maska do Ciała: pachnie cudownie - jak miód wielokwiatowy z firmy Bartnik (Czemu nie jest jadalna?!). Konsystencje ma gęstą (lepiącą) identyczną jak wyżej wspomniany miód lecz pomimo tego łatwo rozprowadza się na skórze i bezproblemowo się zmywa.


Po jej nałożeniu za każdym razem odczuwałam ciepło - nie wiem czy to normalne ale efekt mi się podobał. Po jej użyciu skóra jest bardzo przyjemna w dotyku, taka gładka (jeżeli kiedyś wykonywałyście domową maseczką do cery na bazie miodu to wiecie o co mi chodzi).


O ile na początku nie ma problemu z jej wydostaniem z opakowania - złudnie kształtem przypominającego "Bakusia do kieszonki" to potem "zaczynają się robić schody" ona twardnieje - (Krystalizacja?! W sumie jest to możliwe bo na drugim miejscu w jej składzie występuje miód ).


Nie jest wydajna. Nie zawiera parabenów, SLS, silikonów, syntetycznych aromatów, barwników, sztucznych konserwantów i polietylenu. Przyznam szczerze to mój pierwszy tego typu produkt nigdy wcześnie nie używałam maski do ciała dlatego nie mam porównania i trudno mi napisać czy to na 100% dobry produkt. Jeżeli Wy używałyście tej maski do ciała i też innych to napiszcie - chętnie coś nowego wypróbuję żeby rozeznać się w temacie.

Cena: 8.94 PLN (Promocja!)
Dostępność: www.skarbysyberii.pl

12 komentarzy:

  1. Nie znam jej, ale lubię te mini opakowania kosmetyków Babci Agatki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za produktami, które fundują doznania termiczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam jej ale chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem przekonana do masek jako takich ale masło muszkatołowe Agafii mnie zachwyciło ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba jestem za leniwa do stosowania masek do ciała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie będę niebawem debiutować z serią Babuszki i jestem jej mega ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm maska do ciała.. w sumie nie wiem czy o na całe ciało nakładać czy tylko na fragmenty.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nic z rosyjskich kosmetyków ale jestem ich bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurcze, nie znam, ale nie przepadam za zapachem miodu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubie zapach miodu, produkt musi być wspaniały! :) Dużo słyszałam o tych kosmetykach rosyjskich, ponoć warte uwagi. Powinnam się nimi zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. przyznam szczerze, że nawet jej nie widziałam, mam za to od jakiegoś czasu maski z tej saszetkowej serii do twarzy i zapowiadają się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.