Bielenda, Olejek arganowy do mycia twarzy z kompleksem sebu-control, 140 ml
Przyznam Wam szczerze gdy zaczęły wchodzić na polski rynek olejki do demakijażu nie szczególnie mnie zaciekawiły, nie byłam do nich przekonana. Jakiś czas temu takowy olejek otrzymałam w prezencie, zastanawiałam się czy go w ogóle używać, czy może podarować go Mamie ale jednak włączyłam go pielęgnacji swojej cery. Jeśli jesteście ciekawi czy się u mnie sprawdził to zapraszam do lektury!
Olejek arganowy do mycia twarzy z kompleksem sebu-control marki Bielenda: niestety okazał się być produktem praktycznie bez zapachowym to znaczy pachnie trochę słodko ale to jest ledwo wyczuwalne a szkoda bo akurat do oczyszczania skóry twarzy lubię kosmetyki ładnie, świeżo, intensywnie ale też nie za bardzo mocno pachnące. Konsystencje ma płynną o zabarwieniu żółtym ale nie wodnistą bo to jednak olejek. Przyjemnie i równomiernie rozprowadza się na wilgotnej skórze.
Prawdą jest, że jego formuła zamienia się pod wpływem wody w delikatną piankę. Zdecydowanie delikatnie oczyszcza skórę. Po jego użyciu skóra nie jest sucha, nieprzyjemnie ściągnięta tylko gładka, miła w dotyku. Bardzo łatwo zmywa się wodą i nie pozostawia na powierzchni skóry nieprzyjemnego filmu (tego się obawiałam).
Nie powoduje łzawienia i pieczenia oczu ale niestety chwile po jego użyciu można widzieć jak przez "mgłę". Wydaje mi się, że działa na moją skórę tonizująco. Po oczyszczeniu nim skóry twarzy krem wchłania się szybciej. Niestety nie jest wydajny. Dostępny jest na przykład w Rossmann i Empiku. Jak widać zamknięty jest w transparentnej jednościankowej butelce o pojemności 140 ml z dozującą pompką.
*Link do zdjęcia etykiety produktu w większej rozdzielczości: http://bit.ly/2cIXbUl
Musze się rozejrzec za olejkami do demakijażu !
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
Ja mam cerę tłustą i do demakijażu stosuję wyłącznie płyny :)
UsuńNam inne produkty Bielendy, tego olejku jednak jeszcze nie stosowałam. Pozdrawiam, http://wielopokoleniowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńolejki do mycia jakoś mnie nie kuszą.. ;)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię,właśnie testuję :D
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie mycia twarzy olejkiem.
OdpowiedzUsuńOlejki jakoś do mnie nie przemawiają...
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdza..
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym olejkiem ;)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy żadnego olejku do mycia twarzy, chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo polubiłam. Nie zgodzę się z tym, że jest bezzapachowy, bo jedną z zalet, które w nim dostrzegałam był właśnie zapach, delikatny i przyjemny. Muszę go znowu kupić :)
OdpowiedzUsuńCytuje "niestety okazał się być produktem praktycznie bez zapachowym" czyli ma jakiś tam zapach ale nie jest to coś szczególnego jest słodki ale to jest ledwo wyczuwalne. Może miałaś inną wersje?
OdpowiedzUsuńRozwinęłam teraz bardziej we wpisie o co mi chodzi. =)
OdpowiedzUsuńHm... nie znam, jak większości haha ciekawi mnie ;)
OdpowiedzUsuńMiałam w zamiarze go wypróbować, bo bardzo lubię olejek arganowy z tej serii. ;)
OdpowiedzUsuńolejki ciężki temat ..niektóre powodują że na mojej buzi rano jest tonę nie proszonych gości ...
OdpowiedzUsuń