Born to Bio&TianDe - szampon, kremowa maska, krem do rąk

Szampon odżywczy z olejem arganowym marki Born to Bio:  posiada bardzo płynną konsystencje (bezbarwną), zapach ma ładny, delikatny, kompletnie nie drażniący. W połączeniu z wodą tworzy sporą ilość kremowej piany. Bezproblemowo się spłukuje zimną jak i letnią wodą. Mimo zawartości w jego formule olejku arganowego nie zauważyłam by wpłynął w jakiś szczególny sposób na nawilżenie włosów i skóry głowy.

Dobrze oczyszcza, nie sprawia, że włosy po jego użyciu są sztywne tylko miękkie, łatwe do rozczesania nawet bez zastosowania odżywki. To produkt średnio wydajny dostępny na www.biobeauty.pl w regularnej cenie 32 złote.

Etui na telefon

Nie wiem jak Wy ale ja nie wyobrażam sobie telefonu bez etui i to nie ze względów wizualnych lecz gwarancji ochrony telefonu dlatego dziś przedstawię Wam dwa etui pochodzące z oferty sklepu internetowego etuo jakie pewien czas temu otrzymałam.

Etui "lis" oraz "kolorowe ptaszki" zostało wykonane z silikonu, przez co idealnie dopasowuje się do telefonu. Założenie jak i ściąganie etui zajmuje zaledwie kilka sekund - nie potrzeba do tego dyplomu, ponieważ posiadają odpowiednie wymiary.

Semilac&Hairplay - lakier hybrydowy, cążki do skórek

Lakier hybrydowy (135 Frappe) marki Semilac: charakteryzuje się umiarkowaną gęstością przez co jego stopień krycia jest dość wysoki. Kolor ma bardzo ładny, beżowy co oznacza, że manicure wykonany tym lakierem będzie stanowić idealne dopełnienie bardzo subtelnego makijażu. Posiada szeroki pędzelek dzięki czemu jego nakładanie jest niebywale szybkie i proste tak jak w przypadku zwykłego lakieru do paznokci.

Po utwardzaniu w lampie LED o mocy 6W (30 sekund) jego kolor (każda warstwa) zostaje jednolicie wybarwiony. Jego przyczepność jest bardzo dobra. Po nałożeniu na niego topu tej samej marki można zaobserwować umocnienie płytki paznokcia, nadanie mu eleganckiego wyglądu i połysku oraz przekonać się o gwarancji jego ochrony przed matowieniem i płowieniem.

Fresh&Natural, Cukrowy peeling do ciała, Malinowy, 550 g

Cukrowy peeling do ciała marki Fresh&Natural: nie jest sztucznie perfumowany - zapach ma naturalny może nie intensywnie malinowy ale mimo to bardzo ładny dzięki czemu jego stosowanie staje się prawdziwą przyjemnością. Zawiera w sobie mnóstwo na prawdę sporych kryształków cukru zanurzonych w kompozycji olei roślinnych, które skutecznie złuszczają martwy naskórek zapewniając efekt idealnie wygładzonej skóry.

Podczas rozprowadzania go na wilgotnej skórze nie zmienia się w kremową pianę lecz mi to osobiście nie przeszkadza. Jego niesamowicie smakowita formuła bezproblemowo się spłukuje nawet letnią wodą. Nie nawilża ekspresowo ale za to zauważalnie poprawia wygląd skóry bo po jego użyciu staje się ona zmysłowo miękka. Bardzo dobrze oczyszcza, nie podrażnia.

Neness

Perfumetka marki Neness inspirowany zapachem wody perfumowanej Giorgio Armani Acqua di Gioia, którą uwielbiam o jakiej pisałam już na blogu praktycznie kompletnie nie odbiega od oryginału, jej zapach jest tak samo świeży, elegancki i ku mojemu zdziwieniu bardziej trwały - co oczywiście uważam za ogromną zaletę.

Inaczej jest w przypadku odlewki wody toaletowej Dolce & Gabbana Light Blue jej zapach znacznie różni się od tego prawdziwego, owszem jest ładny, energetyzujący ale za bardzo w nucie jego głowy dominuje żywy akcent sycylijskiej cytryny - jest zdecydowanie bardziej mocny przez co nie można wyczuć jaśminu, który tak bardzo mi się podoba.

Equilibra, Aloesowy żel do higieny intymnej, 200 ml

Aloesowy żel do higieny intymnej marki Equilibra: posiada delikatny, praktycznie ledwo wyczuwalny zapach, konsystencje ma półpłynną o zabarwieniu żółtym, która w połączeniu z wodą tworzy odpowiednią ilość piany. Bardzo łagodnie oczyszcza, zapewnia świeżość.

Nie podrażnia nie wysusza co oznacza, że bez obaw może być stosowany codziennie. Nie zawiera w swoim składzie parabenów, detergentów SLES i SLS, ani barwników. To produkt średnio wydajny, dostępny na www.doz.pl w regularnej cenie 14 złotych.

GlySkinCare, Krem do twarzy ze złotem, 50 ml

Krem do twarzy ze złotem marki GlySkinCare: posiada odpowiednio gęstą konsystencje w kolorze ecru, która świetnie się rozprowadza i szybko się wchłania. Zapach ma ładny mi osobiście przypominający zieloną herbatę. Mimo bogatego składu zapewnia błyskawiczne nawilżenie bez uczucia lepkości na skórze.

Nie matuje ale też nie przyczynia się do nadmiernego błyszczenia skóry twarzy mimo obecności drobinek złota. Skóra natychmiast po jego zastosowaniu zyskuje świeży wygląd, jest bardziej gładka i miękka. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż.

LashFood, Rewitalizujący (odżywczy) korektor do brwi, Brunette, 6ml

Korektor do brwi marki LashFood: to tak na prawdę koloryzujący (brązowy), nieklejący żele do brwi, odpowiedni dla brunetek i nie tylko, który świetnie wypełnia łuk brwiowy zapewniając efekt nie przerysowany, gęstych brwi.

Jego główna zaletą jest szybko schnącą formuła i komfortowa aplikacja. To produkt, który bez obaw może być nakładany warstwowo i stosowany bezpośrednio na brwi lub inny produkt do ich definiowania.

Nowości - PokaBroche, Youpibag

Niepowtarzalne bransoletki marki PokaBroche oraz nietypowe etui na telefon marki Youpibag - to nowości, które ostatnio trafiły w moje ręce. 

Jeśli jesteście ciekawi czym  te rzeczy mnie zachwyciły to zapraszam do lektury!

La Quintessence i HerbOlive - idealne produkty do pielęgnacji twarzy

Olej z pestek (nasion) malin marki La Quintessence: posiada specyficzny zapach, konsystencje jak przystało na tego typu produkty ma płynną, oleistą. Bardzo łatwo aplikuje się jego niewielką ilość na lekko wilgotną skórę twarzy. Wchłania się szybko i nie pozostawia po sobie lepkiego filmu na skórze twarzy. Po jego użyciu cera staje się bardzo miła w dotyku, lekko napięta, zdecydowanie dobrze nawilżona. Z racji tego, że wszelkiego rodzaju olejki zawsze używam na wieczór nie wiem czy sprawdził by się jako baza pod makijaż.

Nie podrażnia. Przez to, że dosłownie jego 3-4 krople wystarczają na pokrycie całej twarzy może okazać się produktem bardzo wydajnym. Dostępny jest na www.kremdlamnie.pl w regularnej cenie 70 złotych. Jak widać zamknięty został w jednościankowej szklanej butelce o pojemności 30 ml ze zakraplaczem z gruszką i szklaną pipetą.

GlySkinCare, Krem do rąk z olejem arganowym, 75 ml

Krem do rąk z olejem arganowym marki GlySkinCare: konsystencje ma nie za lekką ale też nie gęstą, idealnie kremową w kolorze białym dzięki czemu łatwo się rozprowadza i niebywale szybko wchłania. Zapach ma cudowny, delikatny ale nie za bardzo, nie znikający szybko ze skóry.

Pomimo moich początkowych obaw okazało się, że po aplikacji i dokładnym wmasowaniu go w skórę dłoni nie pozostawia po sobie żadnego lepkiego filmu. Muszę przyznać, że świetnie nawilża.

Udany relaks - EcoBlik, Qbox, Duafe, PartyLite

Jak każdy tak i ja potrzebuje czasu dla siebie, odpoczynku - jeśli jesteście ciekawi co mi pomaga na chwile oderwać się od rzeczywistości zatem dobrze się zrelaksować to zapraszam Was do lektury!

Ekskluzywne saszetki do kąpieli: to tak na prawdę mieszanki ziół zamknięte w ręcznie wykonanych woreczkach z jedwabiu, które zostały zainspirowane linią herbat marki EcoBlik, jakie pozwalają na chwilę beztroski i relaksu, sprawiają, że skóra staje się miękka i gładka w dotyku natychmiast po kąpieli w ich towarzystwie.

Przedmioty z grawerem - Naszyjnik z zawieszką kółeczko, Długopis Parker Jotter

Spersonalizowane rzeczy ujmują, przyciągaj wzrok bo wyróżniają się na tle innych, oddają w pewnym sensie osobę do jakiej należy dany przedmiot. Zawsze marzyłam aby mieć coś co podkreśli to co jest moją pasją i będę mogła to zawsze mieć przy sobie i w końcu tak się stało dzięki www.eprezenty.pl stałam się szczęśliwą posiadaczką dwóch przedmiotów z grawerem: srebrnego naszyjnika z zawieszką kółeczko oraz długopisu Jotter marki Parker.

Naszyjnik z zawieszką kółeczko: charakteryzuje się niezwykłą delikatnością dzięki czemu pasuje do większości stylizacji, nie tworzy efekty przesytu co oznacza, że po jego założeniu można poczuć się na prawdę elegancko, wyjątkowo. 

Majowe Spotkanie Blogerek - Nowy Sącz

Dnia 28 maja 2016 roku o 9:30 zawitałam do Kawiarni etc – powodem tego jak już pewnie zdążaliście się domyśleć było spotkanie, ale nie zwykłe, bo blogerek jakie wraz z Karoliną postanowiłyśmy zorganizować mniej więcej dwa miesiące temu. W spotkaniu wzięło udział 9 osób, a nie 10 - niestety jedna z uczestniczek z powodów osobistych nie mogła jednak się pojawić tak pięknego dnia w Nowym Sączu. Podczas spotkania nie została przeprowadzona żadna prezentacja dzięki jakiej mogłybyśmy poszerzyć swoją wiedzę z zakresu kosmetologi, natomiast odbyło się losowanie nagród oraz rozdanie upominków jaki ufundowali dla nas sponsorzy – firmy posiadające w swojej ofercie niesamowite produkty z certyfikatami ecocert i nie tylko. 

Z racji tego, że czas każdy miał zarezerwowany na ten dzień wszystkie uczestniczki miały okazje się poznać i porozmawiać na różne tematy. O 15:30 już po wyjściu z Restauracji Bohema czyli miejsca do jakiego udałyśmy się na obiad niestety nasze spotkanie dobiegło końca. Muszę przyznać, że spędzenie kilku godzin w towarzystwie osób, które łączy wielka pasja do blogowania jest czym niesamowitym dlatego jeśli macie tylko taką możliwość zapiszcie się na tego typu spotkanie!