czwartek, marca 31, 2016

Qbox, Herbata o właściwościach oczyszczających umysł i ciało, 40 g

Herbata o właściwościach oczyszczających umysł i ciało marki Qbox: przez mocną wiśniową nutę zdecydowanie zawładnie zmysłami każdego - nawet herbacianego amatora takiego jak ja. Dzięki połączeniu czerwonej herbaty Pu-erh z kawałkami jabłek jest smacznym napojem, który doskonale smakuje na zimno i na gorąco.


Nie wymaga dodawania cukru. Jest to herbata liściasta, bez zbędnej chemii, ulepszaczy. Jak dla mnie ta herbata nie jest tylko idealna pozycją przed ćwiczeniami fizycznymi ale też o poranku bo dodaje energii, pobudza.

poniedziałek, marca 28, 2016

Bell, Hipoalergiczny fluid korygujący, 30 g

Hipoalergiczny fluid korygujący marki Bell: konsystencje ma odpowiednią gęstą - jest lekka ale nie za bardzo. Kolor ma jasny wpadający w żółte tony. Łatwo się go nakłada (nie smuży). Do mojej skóry dopasowuje się idealnie (nie nie jestem typowym bladziochem, moja skóra jest delikatnie oliwkowa).


Jego krycie można budować (pierwsza warstwa ładnie wyrównuje koloryt ale nie zakrywa niedoskonałości natomiast druga już ładnie wszystko kamufluje nie tworząc przy tym nie pożądanego efektu maski). Nie podrażnia, nie zapycha porów.

piątek, marca 25, 2016

Seminarium z zakresu profilaktyki i ochrony zdrowia

Wykłady z różnych dziedzin medycyny, konsultacje, badania (pomiar ciśnienia krwi) to wszytko składa się na seminarium z zakresu profilaktyki i ochrony zdrowia, które odbywa się co rok w moim mieście. Prelegentami podczas tego typu spotkań są między innymi fizjoterapeuci, okuliści. 


Warto uczestniczyć w tego typu eventach bo można poszerzyć swoją wiedzę, zaczerpnąć porad u specjalistów (na przykład ja po wykonaniu badaniu skóry głowy dowiedziałam się, że nie mogę stosować produktów z olejem arganowym w składzie). Moim zdaniem takie seminaria w następnych latach powinny nadal być organizowane w moim mieście bo na prawdę poruszają bardzo ciekawe tematy (np.choroby oczu).

A teraz zdjęcia!

wtorek, marca 22, 2016

Farmona, Tutti Frutti, Peeling do ciała, Kiwi & Karambola, 120 ml

Peeling do ciała marki Farmona: konsystencje ma pół płynną w kolorze zielonym dzięki czemu łatwo go się nakłada na wilgotną skórę. Przez to, że zawiera w sobie zmielone łupinki orzechów macadamia, masowanie nim skóry okrężnymi ruchami jest niezwykle przyjemne.


Zapach ma na prawdę przyjemny, orzeźwiający, lekko słodki - zdecydowanie połączenie karamboli z kiwi okazało się być dla mnie idealne. Z jego spłukaniem nie ma problemu. Nie podrażnia w żaden sposób, nie wysusza.

sobota, marca 19, 2016

Spotkanie blogerek - Chrzanów

Spotkania blogerek/blogerów organizowane są już od dawna - kto wpadł na pomył ich tworzenia nie mam zielonego pojęcia bo nigdy nie zagłębiałam się w ten temat. Na niektórych tego typu spotkaniach są prowadzone prezentacje różnych firm - ja brałam udział w tego typu wydarzeniu kilka dni temu (12 marca) więc miałam możliwość przyjrzeć się z bliska produktom marki TianDe jak i Fabryka Świec Light. Na takich eventach liczy się przede wszystkim, rozmowa, poznanie nowych inspirujących ludzi - ja w Chrzanowie poznałam kilka bardzo ciekawych osób. 


Nie wiem czy kiedyś się zdarzyło by ktoś z uczestników (nie organizatorów) w takim dniu obchodził urodziny - u nas tak się zdarzyło dlatego każdy miał za zadanie wcześniej przygotować prezent dla Patrycji. Najtrudniejsze w takich spotkaniach jest pożegnanie bo wydaje się, że nie poświęciło się komuś wystarczająco dużo uwagi zaś najpiękniejsze są wspomnienia dlatego myślę, że warto choć raz w tego typu spotkaniu uczestniczyć.

piątek, marca 18, 2016

Nacomi, Naturalny Peeling do twarzy - przeciwtrądzikowy, 75 ml

Naturalny Peeling do twarzy - przeciwtrądzikowy marki Nacomi: zapach ma nie drażniący, praktycznie ledwo wyczuwalny taki neutralny. Konsystencje ma zbitą, bogatą w małe drobinki delikatnie ścierające (mikrokrystaliczny korund), które w zaledwie kilka minut usuwają wszelkie zanieczyszczenia ze skóry twarzy.


Bardzo łatwo można jego niewielką ilość nanieś na skórę twarzy i szyi. Z dokładnym spłukaniem go chłodną wodą nie ma problemu. Przez to, że łagodnie oczyszcza skórę twarzy pozostawia uczycie czystej i gładkiej cery - idealnie przygotowanej na dalszą pielęgnacje (nawilżanie).

wtorek, marca 15, 2016

Kallos, GoGo, Shower Gel (Żel pod prysznic), 200 ml

Żel pod prysznic marki Kallos: konsystencje ma przeźroczystą, nie wodnistą tylko żelową, odpowiednio gęstą. W połączeniu z wodą tworzy sporą ilość delikatnej piany, która oczyszcza skórę łagodnie, ale gruntownie. Jego zapach zdecydowanie należy do bardzo przyjemnych bo jest świeży, wyrazisty ale nie duszący.


Nie podrażnia nie wysusza - moja skóra go bardzo dobrze toleruje. Wbrew zapewnienią producenta nie nawilża. Zdecydowanie zapewnia uczucie świeżości. Ku mojemu zdziwieniu nie zawiera w swoim składzie żadnych parabenów.

sobota, marca 12, 2016

The Secret Soap Store, Krem do rąk Shea Line do skóry suchej i podrażnionej, 30 ml

Krem do rąk Shea Line do skóry suchej i podrażnionej marki The Secret Soap Store: pachnie na prawdę pięknie, jak sok winogronowy, kompletnie nie chemicznie czy też drażniąco. Konsystencję przez 20% zawartość masła shea w składzie ma bardzo gęstą i przyjemnie kremową dzięki czemu genialnie rozprowadza się na skórze.


Mimo swojej bogatej konsystencji dość szybko się wchłania. Pozostawia po sobie delikatny film ochronny. Po użyciu tego kremu dłonie są bardzo przyjemne w dotyku i pięknie pachną. Ten krem bardzo dobrze nawilża po jego zastosowaniu skóra dłoni wygląda dużo lepiej - jest bardziej gładka.

środa, marca 09, 2016

Warsztaty urody "Piękno to Ty" - Forever

Warsztaty urody „Piękno to Ty” to nie "suche" wykłady oparte wyłącznie na promowaniu kosmetyków danej marki, bo to coś więcej - połączenie teorii z praktyką. Owszem całe spotkanie zaczyna się krótkim wystąpieniem przedstawiciela w tym przypadku medycznego, ale nie znaczy to, że słuchamy opisów kosmetyków i całej historii marki. Na takich warsztatach jest możliwość wypróbowania kosmetyków, poznania ich składu, który akurat w produktach Forever jest bardzo dobry zwłaszcza z uwagi na to, że w nim na pierwszym miejscu nie występuje woda tylko aloes.


Jeśli chodzi o praktykę to nie mam tu na myśli używania kosmetyków tylko na dłoni, ale tak jak powinno to być zgodnie z ich przeznaczeniem zatem każda z Pań na takim spotkaniu ma możliwość o ile zgodzi się zmyć makijaż wykonać pełny zabieg pielęgnacyjny twarzy począwszy od oczyszczenia skóry twarzy, wykonania peelingu skończywszy na dogłębnym nawilżeniu twarzy maseczką i nałożeniu odpowiedniego do swojego rodzaju cery kremu, który w razie potrzeby pomoże dobrać kosmetolog będąca na spotkaniu. Czy warto uczestniczyć w takich warsztatach? Zdecydowanie, bo podczas nich można poszerzyć wiedzę, zaczerpnąć rad od profesjonalistów, poznać wspaniałe osoby i miło spędzić czas.

niedziela, marca 06, 2016

Larens, Intensywnie regenerujący krem pod oczy, 15 ml

Intensywnie regenerujący krem pod oczy marki Larens: posiada nie za gęstą ale też nie za lekką konsystencje o zabarwieniu nieco żółtym. Dzięki swojej nie za ciężkiej teksturze świetnie się aplikuje i tak samo łatwo się rozprowadza. Po rozsmarowaniu pozostawia po sobie delikatny film, który mi osobiście nie nie przeszkadza. Nie wchłania się błyskawicznie ale też nie trwa to "wieki".



To kosmetyk bezzapachowy. Świetnie sprawdza się pod makijaż - korektor się nie roluje. Po jego użyciu delikatna skóra wokół oczu wygląda lepiej jest jakby bardziej ujednolicona co wpływa na delikatnie rozjaśnia spojrzenia. Nie działa drażniąco - nie powoduje pieczenia ani łzawienia oczu.

czwartek, marca 03, 2016

Rimmel, Wonderfull Wake Me Up Mascara, Tusz do rzęs, 11 ml

Tusz do rzęs marki Rimmel: w przeciwności do ogólnodostępnych tuszy do rzęs posiada na prawdę ładny ogórkowy zapach, który nie jest kompletnie drażniący czy też chemiczny. Kolorem znacznie się nie wyróżnia jest po prostu czarny, po zaschnięciu nie zmienia się w grafitowy. Konsystencje ma zmienną i to dosłownie - początkowo rzadką ale już po kilku użyciach odpowiednio gęstą.



Posiada na prawdę ogromną szczoteczkę z nylonowych włókien o różnej długości wielkością a nie kształtem mi osobiście przypominającą maskarę marki Benefit Bad Gal. Za pierwszym razem trudno było mi nią pomalować rzęsy ale potem już szło lepiej bo po prostu przyzwyczaiłam się do jej wielkiej szczoteczki. Podkręca rzęsy i faktycznie dobrze je rozczesuje ale ich nie wydłuża. Czy pogrubia? W jakimś stopniu tak ale nie jest to jakiś niesamowity czy też dramatyczny efekt.