Joko, Cienie Prasowane do Powiek Quattro, J411, 6 g

Cienie Prasowane do Powiek Quattro marki Joko: występują w wersji satynowej o lekkiej, kremowo-pudrowej konsystencji, dzięki czemu są łatwe do rozprowadzania i cieniowania. Idealnie łączą się ze skórą, nie osypują się lecz nie są bogate w pigmenty koloryzujące i w ciągu dnia blakną.


Wśród nich nie występują matowe odcienie, które zapewniają perfekcyjną bazę tylko jeden dymny, który umożliwia stworzenie bardziej wyrazistej stylizacji na wieczór oraz dwa kolory (róże) idealne do tworzenia punktów świetlnych.



Nie zmieniają się w zależności od oświetlenia, nie kruszą się oraz nie rolują w załamaniach powiek. Wszystkie cienie użyte jednocześnie tworzą efekt chmurnego, burzowego nieba - nie odróżniają się, łączą się w jeden smutny, nie ciekawy kolor dlatego polecam stosować je pojedynczo.



Podwójny aplikator w który została wyposażona ta paleta niestety nie przesuwa się łatwo po powiece zatem nie gwarantuje szybkiej aplikacji cieni.


Mimo, że te cienie są idealnie gładkie nie uważam, że powinny znaleźć się w kosmetyczce każdej osoby, ponieważ nie da się nimi stworzyć codziennie "nowego rodzaju związku" (innego makijażu) a także osiągnąć nieszablonowego iskrzenia między ich kolorami.

32 komentarze:

  1. Ładna paleta, kolory bardzo uniwersalne, bo powinny pasować każdemu, jednak to, że słabo wyglądają połączone razem trochę je skreśla u mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nigdy nie używałam cieni do powiek tej firmy. Kolory dość ładne, choć mam obecnie tyle paletek, że nic nie kupuję przez najbliższy rok jeśli chodzi o cienie :D
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie kupiłabym jej ze względu na ten fiolet. Gdyby dali jakiś bardzo ciemny brąz to może jeszcze. Szczerze mówiąc myślałam że recenzja będzie lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne kolorki, szkoda tylko że nie są one trwałe... :-/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda na o wiele bardziej luksusowy produkt niż jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze mnie zastanawiają te niepotrzebne apikatory ach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brąz mi się najbardziej podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A wyglądają tak ładnie, szkoda że nie zgrywają się ze sobą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładne zestawienie kolorystyczne. Szkoda, że tak słabo ze sobą współgrają.

    OdpowiedzUsuń
  10. Stosowałabym wszystkie kolory poza fioletem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Beautiful shades. I'm your new GFC follower. Happy New Year ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładna paletka ale ja rzadko sięgam po cienie i mam już swoją ulubioną.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolorki bardzo mi się podobają, i ten fiolet kusi. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna paletka! Kolory cieni prześliczne ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczna paletka i to eleganckie opakowanie :) super!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ogólnie kiepskie połączenie kolorów. Szkoda, że nie pokazałaś swatchy albo jak prezentują się na oczach. Choć mimo wszystko nie wyglądają zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładne są te ciemniejsze kolory. Zwłaszcza ten fiolet zrobił na mnie wrażenie. Ciekawe jak wyglądają na powiekach?

    OdpowiedzUsuń
  18. Opakowanie super, jednak jak widać "okładka książki nie czyni" :(
    świetnie prowadzisz bloga, obserwuję i zapraszam do mnie, dopiero zaczynam i przyda się małe wsparcie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Paletka bardzo ładnie się prezentuje:) ładne kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubię cieni, które blendują się w jeden... Wolę bardziej urozmaicone makijaże ;) Raczej się nie zainteresuję, poza tym same cienie też mnie nie zainteresowały ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolory prezentują się ładnie, ale fiolet zamieniłabym na coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj jak ja nie lubię tego typu produktów! Miałam już tego typu cienie i dla mnie one były absolutnie bezużyteczne, bo tego typu efekt w ogóle mnie nie satysfakcjonuje ;/

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda ciekawie, tylko nie wiem po co ten fiolet. Ogólnie to na ten kosmetyk raczej się nie skuszę. Wolę swoje pewniaki :)

    Obserwuję i zapraszam.
    niepoprawnymakijaz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Myślałam, że marka sprzątnęła się już... Dawno dawno temu miałam cudowną złotą serię JOKO <3

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.