Lavera, Poczwórne cienie do powiek, 03 indiańskie sny, 4 x 0,5 g

Poczwórne cienie do powiek marki Lavera: nie są to typowe cienie w kamieniu od tych klasycznych różnią się przede wszystkim  zbitą strukturą. Przy aplikacji rzadko się osypują (dzieje się to tylko wtedy gdy nabierze się zbyt dużo produktu na pędzelek). Są to cienie błyszczące (posiadają drobinki) przez co ich łączenie jest bardzo proste i szybkie.


Z tymi cieniami praca to przyjemność bo tylko w zależności od ilości aplikacji i techniki ich nałożenia można przy ich pomocy uzyskać makijaż delikatny bądź bardziej wyrazisty. Ich pigmentacja jest genialna (nawet bez bazy wyglądają świetnie na powiece).


Nie rolują się w załamaniach. Długo utrzymują się na powiece. Genialnie sprawdzają się zarówno w makijażu dziennym, jak i wieczorowym. Nie zawierają żadnych szkodliwych substancji w składzie. Dostępne są w Drogerii Natura lub na stronie producenta. 


Nie należą do najtańszych ale moim zdaniem są warte swojej ceny. Przyznam szczerze nie spodziewałam się, że te cienie będą takie dobre - pozytywnie mnie zaskoczyły dlatego chętnie bym zakupiła jeszcze jakieś inne cienie tej marki.

24 komentarze:

  1. Zaciekawiłaś mnie ;) Tak szczerze to jak zobaczyłam je na miniaturce to skojarzyły mi się z cieniami Lovely (bardzo podobne opakowanie) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne kolorki, chętnie je wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedziałam nawet że ta firma ma też kolorowke

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie cuda w Naturze? Wow !!! wyglądają pięknie

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne kolory, super, że się sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie wiedziałam że oni mają takie rzeczy , wyglądają bardzo ładnie, ale raczej nie oczekiwałabym po nich za dużo ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne kolorki, już mi przypadły dwa odcienie w kolorze brązu

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna ta czwórka :), chyba nie widziałam wcześniej, bo pewnie bym się skusiła :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieni nie znam ale ich naturalny podkład bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają fajnie. ciekawe, jak prezentują się na skórze.

    OdpowiedzUsuń
  11. lavera jest w naturze?! nie wiedziałam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem tego zdania ,że za produkty do makijażu warto dać więcej pieniędzy ,a szczególnie za puder i podkład :)
    Cienie bardzo fajne i podoba mi się strasznie ich kolor :)
    zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/2016/01/jedyne-takie-maso-kakaowe.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolory mi się podobają, zerknę na nie jak już uda mi się dotrzeć do Natury :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne kolorki :) Muszę zobaczyć czy są u mnie w Naturze ;)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.