INGLOT, Cień do brwi Freedom System SQUARE, 569, 3,2 g

Brwi są ramą twarzy, idealnie podkreślone nadają spojrzeniu charakteru i magnetycznej siły kobiecości. Brwi podkreślam gdy wychodzę z domu - kiedy kręcę filmik nie, ponieważ to mija się z celem. Kiedyś podkreślałam brwi kredką firmy GOSH, aktualnie małe ubytki wypełniam poniższym cieniem z firmy INGLOT.

Dlaczego taka zmiana?

Przyznam szczerze kredka firmy GOSH mnie nie zawiodła (na pewno jeszcze do niej wrócę). Lubię eksperymentować dlatego sięgnęłam po cień do brwi firmy INGLOT. W doborze odpowiedniego koloru pomogła mi Pani pracująca na stoisku INGLOT - zrobiłabym błąd gdybym jej nie posłuchała zatem sama wybrała bardzo popularny odcień, ponieważ nie pasował do koloru moich brwi.
Co mogę powiedzieć a w zasadzie napisać o cieniu do brwi Freedom System SQUARE?

Cieniem do brwi firmy INGLOT krzywdy nie można sobie zrobić zatem dzięki niemu można stworzyć perfekcyjnie podkreślający, a jednocześnie naturalny makijaż brwi. Łatwo się go aplikuje  - odrobina cienia, kilka delikatnych pociągnięć pędzla (nie koniecznie HAKURO H85) i już brwi mają odpowiedni zarys! Jego trwałość nie pozostawia nic do życzenia. Nie korzystam z dołączonych do kasetek, paletek pędzelków dlatego ich brak mi w tym przypadku po prostu nie przeszkadza. Oczywiście zakup kasetki FREEDOM SYSTEM nie jest konieczny, ponieważ cień zapakowany jest w specjalne pudełeczko - ja jednak ją dokupiłam, ponieważ po prostu bardzo mi się spodobała. Nie skusiłam się na wosk do definiowania brwi bo wolę mat niż błyszczenie. Podsumowując cień do brwi firmy INGLOT mnie nie zawiódł.

Regularna cena cienia do brwi: 13, 00 zł
Regularna cena kasetki Freedom System: 12, 00 zł

Czym podkreślacie brwi?

Sięgacie po kosmetyki kolorowe firmy INGLOT?

24 komentarze:

  1. Ja używam aktualnie paletki do brwi Catrice i bardzo sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety z Catrice - odcień cienia
      nie pasował do koloru moich brwi. =/

      Usuń
  2. Nigdy nie używałam cieni do brwi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. na razie używam kredki,ale nie jestem za bardzo zadowolona z efektu

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię cienie Inglota, ale do brwi używam zestawu z Catrice. Niedługo chcę wypróbować zestaw ze Sleek'a, zobaczymy który okaże się lepszy. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. też uwielbiam Inglota, ja używam cienia z paletki Sleek i żelu do brwi z Catrice;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny ten cień ;) Ja uzywam cieni Manhattan, a Inglota też czasami użyję jakiś cieni, ale do powiek

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam cień do brwi z Inglota,ale numerku nie pamiętam.
    Wiem natomiast,że byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Używam tego samego cienia do brwi z Inglota :) fantastyczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam cien do brwi z inglota,ale się u mnie nie sprawdza :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety jak do tej pory w ogóle nie podkreślałam brwi- ale koniecznie mam ochotę na zmianę tego faktu! ;)
    Szczerze mówiąc myślałam o zakupie kredki do brwi z firmy "Essence" :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z firmy Essence też chciałam kiedyś kupić kredkę tylko problem polegał na tym, że jej kolor mi nie pasował. :/

      Usuń
  11. fajny ten cien :)
    http://villemo20.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze chyba nigdy nie miałam okazji aby używać jakichkolwiek kosmetyków z tej firmy, ale nie jest powiedziane że nie będę. Na tą chwilę również jestem zadowolona z jakości malowideł od https://eveline.pl/ i jestem zdania, że są to dość ważne kwestie. Tym bardziej, że zazwyczaj kosmetyków używamy codziennie.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.